Co prawda ostatnio więcej czasu spędzałem na polach bitew miniaturowych armii niż przy warsztacie ale coś tam pomalowałem. W najbliższym czasie pokaże dwa nowe projekty które zacząłem. Dziś jednak dalsza część brytyjskich kolonistów. Trzech ostatnich od braci Perry. Niestety nie mają dokończonych podstawek gdyż skończyła mi się trawka. Nie mniej jednak dostaną ją przy malowaniu następnej partii modeli.
A tu zamieszczam zdjęcie rodzinne całej ekipy :
Dowódca i dwie szóstki milicji co daje 64 ptk plus ewentualne dodatki dla dowódcy. Na warsztacie stoją już gotowe do malowania trzy oddziały szkotów.
Ładnie to wygląda :) Czyżby jeden z nowych projektów dotyczył wojen napoleońskich? ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak. Rosjanie będą o koło grudnia stycznia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne malowanie!
OdpowiedzUsuń