poniedziałek, 18 grudnia 2017

Niziołcza klasa robotnicza 2

Cześć,

dzisiaj drugi model robotnika z zestawu startowego do Scylli. Tym razem w odsłonie żeńskiej. Jeszcze tylko jeden model i wesoła familia będzie w komplecie :)




niedziela, 10 grudnia 2017

Ogr miotacz

Cześć,

jesień nie sprzyjała mi w blogowaniu. Kolejny raz zabrakło zapału do regularnego postowania.
Na szczęście na warsztacie i polu bitwy byłem aktywny więc w najbliższym czasie będzie co pokazywać. Mam nadzieję, że zima przyniesie więcej weny do pisania :)

Udało mi się pomalować cały starter w terminie, który sobie założyłem, ale z powodu braku dokumentacji w postaci wpisów na blogu wyzwanie uznaję za oblane. Tak czy siak dzisiaj prezentuję spóźnionego Ogra miotacza. Miłego oglądania :)





poniedziałek, 25 września 2017

Niziołcza klasa robotnicza: Mario

Cześć,

wrzesień pomału dobiega końca, a ze starterka pomalowałem tylko dwóch herosów. Dziś pora na pierwszego z pomocników. Gdy zobaczyłem ten model, od razu wiedziałem jaki schemat kolorystyczny wybiorę. Muszę gdzieś dorwać jeszcze jednego hydraulika, żeby bracia byli w komplecie :)









środa, 20 września 2017

Vito Vendetta

Cześć,

dziś drugi bohater ze startera Scylli do Wolsunga, Vito Vendetta.
 W porównaniu do Robertto jest dużo łatwiejszy do gry. Dzięki wysokim umiejętnością  strzeleckim  jest w stanie oddać aż trzy efektywne strzały z tommyguna. Dodatkowo dzięki zdolność hard to kill pozwala aktywować vendettę aż dwa razy podczas gry. Co dobrze zagospodarowane daje nam ogromną przewagę w aktywacjach nad przeciwnikiem. Wisienką na torcie jest jego budżet w wysokości 3. Co pozwala na wynajęcie od 3 do 4 modeli pomocników.










wtorek, 12 września 2017

Roberto Vendetta


Cześć,

 już od jakiegoś czasu rozglądałem się za systemem, który oferowałby szybką i emocjonującą rozgrywkę, fajny świat, a do tego wymagał małej ilości modeli. Przeglądałem zasady do Batmana, Frostgrave, Malifaux i Wolsunga. Wszystkie miały w sobie coś fajnego i długo nie mogłem podjąć decyzji. W końcu trafiłem w internecie na filmik gdzie ekipa sklepu Warchimera i Twórcy gry uczyli zasad na stole zastawionym super makietami. Po jego obejrzeniu wiedziałem, że chcę grac w Wolsunga. Pokazałem filmik znajomym i po kilku godzinach mieliśmy już zamówione startery oraz kilka makiet.

Po rozegraniu kilku partii nie żałuję ani złotówki wpakowanej w ten system. Gra jest bardzo intuicyjna, dynamiczna i co najważniejsze świetnie działa na 3-4 graczy. Dodatkowo nie jest droga. Starter, którym można fajnie pograć jest w cenie jednego zestawu od GW. Największym wydatkiem, może wydawać się fajny stół do gry, ale tak jak w naszym przypadku koszty rozdzielone na kilku graczy nie są duże.

Trochę się rozpisałem, ale system bardzo mi się spodobał. Pisanie nie jest moją najmocniejszą stroną, ale postaram się więcej pisać o samej grze. Bo mimo, że jest to produkcja Polska to na rodzimym podwórku jakoś o niej cicho.

Jako pierwszy model pomalowałem Roberto Vendette. Prawnika i zabójcę niziołczej mafii. Jest dość trudny do grania dla początkującego, ale dobrze wykorzystany potrafi nieźle napsuć krwi przeciwnikom.

Postanowiłem, że do końca września postaram się wymalować cały starter i mam nadzieję, że tego dokonam bo figurek tylko 6 :)










wtorek, 5 września 2017

Kusznicy

Cześć,

dzisiaj do pokazania mam oddział kuszników do systemu Saga. Figurki firmy gripping beast dedykowane do armii Normanów, ale będę ich też używał w armii Krzyżowców. Modele raczej mało szczegółowe, ale bardzo przyjemne i szybkie w malowaniu. Jedyną wadą tego zestawu były kusze, niestety dostałem źle odlane. Na szczęście z ratunkiem przyszedł niezastąpiony zestaw Imperialnej milicji (nie wiem czy jest na rynku drugi taki zestaw, którego bitsy można wykorzystać w każdym bitewniaku :P ). Po kilku godzinach malowania i paru konwersjach ekipa wygląda tak:





piątek, 25 sierpnia 2017

Viking Berserker's

Cześć,

ostatnio mam mniej czasu na granie i malowanie, ale coś tam dłubie w wolnych chwilach. Dzisiaj mam do pokazania kolejny punkt do mojej armii Wikingów, czterech berserkerów.
Figurki pochodzą z zestawu galijskich wojowników firmy Warlord do Hail Cezar (Bogowie Chaosu nie pozwólcie mi wejść w ten system :P ). Jakoś oryginalne modele w piżamach mi się średnio podobały, były za mało "dzikie". W modelach od Warlorda najbardziej podoba mi się ich  dynamika. Dawno nie widziałem tak ciekawych poz. Domaluje jeszcze 2 ptk wojowników + warlord i zacznę wrzucać jakieś relacje z bitew łupieżczych :)